Witamy na naszym serwisie!

Fundusze unijne, dotacje z UE, środki unijne w Wałbrzychu i okolicach

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
GDK przy al. Wyzwolenia idzie pod młotek
2008-11-07 15:57

Koniec marzeń o przeniesieniu Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu do dawnego GDK przy al. Wyzwolenia. Niszczejący obiekt w najbliższym czasie zostanie wystawiony na sprzedaż. Teatr zostaje tam, gdzie był. - W tej chwili sporządzamy tzw. operat szacunkowy, czyli wycenę - mówi dyrektorka teatru Danuta Marosz. Starsi wałbrzyszanie zapewne z łezką w oku wspominają tętniący życiem dom kultury w centrum miasta, kinomani - kolejki pod kasami kina na Konfrontacjach Filmowych, różnej maści hobbyści – zajęcia w kołach zainteresowań. Niestety, z chwilą przejścia wałbrzyskiego górnictwa do historii, ten sam los nieuchronnie czekał Górniczy Dom Kultury Kopalni Węgla Kamiennego Wałbrzych. Byłoby inaczej, gdyby spełniły się plany z końcówki funkcjonowania województwa wałbrzyskiego. Powstał wówczas projekt umieszczenia w budynku GDK wielkiego centrum kulturalnego z teatrem, filharmonią, klubem młodzieżowym, kawiarniami i galeriami. Znany architekt Józef Sławik przygotował futurystyczny, ultranowoczesny projekt, którego realizacja sprawiłaby, że centrum Wałbrzycha tętniłoby życiem do późnego wieczora. Niestety, nigdy nie znaleziono na ten cel pieniędzy, natomiast Teatr Dramatyczny, któremu wpisano do inwentarza niszczejący budynek, mimo szczupłej kasy musiał wydawać spore kwoty na jego całodobową ochronę.
 


- Żałujemy, że przenosiny się nie udały. Skoro tak, będziemy się starać wydobyć ukryte zalety tego miejsca, w którym się obecnie znajdujemy. Staramy się o pozyskanie 9 mln zł z funduszy unijnych na gruntowną modernizację teatru. Niedawno powstała nowa sala kameralna, teraz mamy szansę na uruchomienie kolejnej przestrzeni na działania artystyczne - mówi Danuta Marosz. Dyrektorka zapewnia, że oferta sprzedaży jest przygotowywana pod kątem przyszłej działalności kulturalnej. - GDK jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który taką właśnie funkcję mu wyznacza - mówi Danuta Marosz. Ewentualny kupiec musie się również liczyć z koniecznością ścisłej współpracy z konserwatorem zabytków.

 

- To cenny, modernistyczny obiekt, budzący spore zainteresowanie fachowców. Na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego powstaje praca magisterska na jego temat. Z pewnością będziemy się starać, aby jak najwięcej elementów dawnego wystroju zostało zachowanych w historycznym kształcie - mówi Barbara Obelinda z biura konserwatora zabytków.

 

Źródło: Barbara Szeligowska / 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: