Często dzieci płacą zbyt wysoka cenę za emigracje zarobkową rodziców. W Wałbrzychu problem eurosierot występuje, choć dyrektorzy szkół twierdzą, że jest to problem marginalny. Ma on związek z emigracją zarobkową wałbrzyszan. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej i otwarciu granic oraz rynku pracy, kilkaset tysięcy Polaków wyjechało za granicę za pracą. Zapewnienie rodzinie stabilizacji finansowej, a dzieciom lepszej przyszłości - to główne argumenty rodziców, którzy wspólnie lub w pojedynkę zdecydowali się na zarobkową emigrację. Jaka jest skala tego problemu w Wałbrzychu? W największej szkole podstawowej nr 21 w wałbrzyskiej dzielnicy Podzamcze odnotowano kilka przypadków pozostawienia dzieci przez rodziców, którzy wyjechali poza granice kraju w poszukiwaniu pracy i lepszych zarobków.
Natomiast w Publicznej Szkole Podstawowej nr 5 dwadzieścioro uczniów ma na miejscu tylko jednego z rodziców. Taka zresztą forma eurosieroctwa występuje tutaj najczęściej - na wyjazd decyduje się jedno z rodziców. - Kiedy wyjeżdżają oboje rodzice, nie zapewniając właściwej opieki, wtedy reaguje szkoła - mówi Danuta Godlewska z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 23. Takim przykładem jest Agnieszka, ze szkoły podstawowej w Śródmieściu, która została pod opieką dziadków. Pedagog Grażyna Chojnowska uważa, że cena, jaką płacą dzieci za wyższy status materialny jest zbyt wysoka. Potwierdza to Małgorzata z jednej z miejscowości powiatu wałbrzyskiego. - Trudna sytuacja finansowa naszej rodziny i brak pracy sprawiły, że musiałam szukać pieniędzy za granicą. Wyjeżdżałam dwa razy w roku na kilka miesięcy i mimo to, że przez kilka miesięcy była też w domu, to jednak bardzo się to odbiło na moich dzieciach. Mój kilkunastoletni syn nie poradził sobie z problemami i odebrał sobie życie - mówi ze łzami załamana matka. Problemem eurosierot w Wałbrzychu zajmuje się także Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. - Służby pomocowe w naszym państwie nie są do tego odpowiednio przygotowane - uważa Iwona Siemińska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Podsumowując, można powiedzieć, że chociaż nie jest to w Wałbrzychu zjawisko masowe, to nawet te nieliczne przypadki wymagają najwyższej uwagi, a dzieci - pomocy i wsparcia.
Źródło: (Szela, rad) / 30minut
Jak gospodarować wodą, co to są zmiany klimatu i co oznacza bioróżnorodności w mieście – o takich tematach rozmawiać będą w czasie specjalnych zajęć uczniowie pięciu świdnickich szkół podstawowych. Ponad 640 tys. zł dofinansowania otrzyma Świdnica z Funduszy Europejskich dla Dolnego Śląska na realizację projektu pn. „ekoMy”. Program dedykowany jest uczniom w wieku od 7 do 12 lat oraz nauczycielom.
czytaj więcejRozwijanie umiejętności programowania, wykorzystywanie technologii informacyjno-komunikacyjnych, rzeczywistości wirtualnej, sztucznej inteligencji i innych rozwiązań cyfrowych – to cele programu, który od początku przyszłego roku będzie prowadzony w siedmiu świdnickich szkołach podstawowych.
czytaj więcejJuż 17.12.2024r. we Wrocławiu odbędzie się konferencja rozpoczynająca cykl konferencji, seminariów i szkoleń, które mają na celu przygotowanie do skutecznego aplikowania o środki z funduszy europejskich (Fundusze Europejskie dla Dolnego Śląska) oraz prawidłowego rozliczenia projektów.
czytaj więcejGmina Jedlina-Zdrój realizuje projekt pn. „Nadanie nowych funkcji gospodarczych i społecznych niezagospodarowanym terenom pogórniczym poprzez budowę Letniego Parku Wodnego w Uzdrowisku Jedlina-Zdrój” współfinansowany z budżetu Unii Europejskiej oraz budżetu państwa w ramach Kontraktu Programowego. Umowa o dofinansowanie została podpisana 10.10.2024 roku.
czytaj więcejGmina Głuszyca oraz miasto Rokytnice v Orlických horách wspólnie realizują projekt „Nowoczesne technologie w militarnych podziemiach na pograniczu polsko-czeskim”, który uzyskał dofinansowanie w ramach Programu Interreg Czechy – Polska 2021-2027. Celem przedsięwzięcia jest wykorzystanie nowoczesnych technologii do upamiętnienia historii podziemi na terenie Gór Sowich z czasów II wojny światowej.
czytaj więcej